Autor |
Wiadomość |
muszka |
Wysłany: Pon 14:55, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
Dokładnie. jeśli zwierzak ma w nosie swojego właściciela, nie szanuje go, nie uważa za wyższego rangą, to niby w jakim celu ma go słuchać? Czy wasi nauczyciele/szefowie was słuchają? nie. Raczej jest odwrotnie. U psów jest tak samo. |
|
 |
Angela |
Wysłany: Pią 15:16, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
Moim zdaniem pies powinien się słuchać swojego pana czyli przewodnika stada. Jeśli się nie słucha to znaczy,że pies nie uważa go za przewodnika. Tak samo jak z komendami. Nic na siłę  |
|
 |
muszka |
Wysłany: Pon 19:49, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
Osobiście uważam,że tylko człowiek w całym swoim żałosnym dążeniu do panowania nad wszystkim mógł wymyślić cos tak przykrego dla psa jak wszelkie obroże uciskow,kolczatki i itp.
Pies reaguje na nie zazwyczaj odwrotnie niż właściciel sie spodziewa.To zwyczajna obrona samego siebie.Jeśli człowieka ktoś nagle szarpnie za rękę to naturalnym odruchem będzienatychmiastowy opór.I u psa jest podobnie.
Nad psem zdecydowanie trzeba panować,ale powinien on nas słuchać z szacunku,a nie ze strachu.Nie sądzę,że biedna psina była pelna uznania i podziwu dla swojego pana za taki pomysł jak obroża uciskowa czy kolczatka.
Moje mapety chodzą w szeleczkach i żyją.Ja też:) |
|
 |
shihTzu1 |
Wysłany: Pią 13:01, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Obroża zaciskowa tak jak kolczatka może być używana tylko i wyłącznie w skrajnych przypadkach.. Ale nawet w najcięższych przypadkach można poradzić sobie za pomocą klikera. |
|
 |
Angela |
Wysłany: Czw 18:55, 28 Wrz 2006 Temat postu: Obroża uciskowa |
|
Jest coś takiego jak obroża zaciskowa. Moim zdaniem to bardzo głupia rzecz. I nie pomaga psu tylko panu. Co myślicie o tej obroży? |
|
 |